Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Do Sieradza

Dystans całkowity:7332.90 km (w terenie 1857.30 km; 25.33%)
Czas w ruchu:295:09
Średnia prędkość:24.84 km/h
Liczba aktywności:128
Średnio na aktywność:57.29 km i 2h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
61.00 km 13.00 km teren
02:36 h 23.46 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

No w końcu do pracy

Środa, 23 kwietnia 2008 · dodano: 23.04.2008 | Komentarze 7

No w końcu do pracy rowerem pojechałem. Tam z wiatrem, powrót pod wiatr.






Dane wyjazdu:
91.19 km 40.00 km teren
04:48 h 19.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Jak wyruszałem do pracy

Poniedziałek, 14 kwietnia 2008 · dodano: 14.04.2008 | Komentarze 3

Jak wyruszałem do pracy to był spory szron i temp. około +1*C, jednak słoneczko szybko uporało się z porannym chłodem, jedynie pyskaty wiatr przeszkadzał - ICM twierdził, że nie będzie wiało - kłamał :/

Po pracy zrobiłem mały objazd kawałka Sieradzkiej "Eski", na którym planowany jest rajd w czerwcu i wróciłem do domu, przez Kliczków, Gruszczyce i Błaszki czyli trasą częściowo pokrywającą się z tą z ubiegłej środy.

A co mi tam, dzisiaj będzie nieostra fotka :P


klik i stanie się mapka

.

Dane wyjazdu:
85.77 km 37.00 km teren
03:28 h 24.74 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Plan był taki, żeby przejechać

Środa, 9 kwietnia 2008 · dodano: 09.04.2008 | Komentarze 10

Plan był taki, żeby przejechać około 100km. 50 przed pracą i 50 po. Nie udało się bo rano jak zwykle miałem problem ze wstaniem. Poranek był chłodny, około 0*C ale zanim dojechałem do pracy było już kilka na plusie. Po racy załatwiłem szybko dwie sprawy na mieście i w drogę.






Dobra buła nie jest zła :)


Starałem się jechać dość żwawo. Zaowocowało to wysokim pulsem i pokaźnym zmęczeniem. Mało przejechałem jak dotąd w tym roku co niestety odbija się na formie, lichej formie a harpagan tuż tuż...

Vmax=44,8

serducho
pz = 45%
fz = 45%
hz =10%
max = 194
avg = 155

a tu mapka (tylko z trasy powrotnej, do pracy standardowo najszybszą trasą)

.

Dane wyjazdu:
71.25 km 25.00 km teren
03:03 h 23.36 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Radon

Piątek, 28 marca 2008 · dodano: 28.03.2008 | Komentarze 29

Radon

Po zgubieniu mojej ulubionej Sigmy BC-800 trzeba było zakupić jakiegoś godnego następcę. Kupił bym jeszcze raz ten sam model (z ubiegłego wieku) za trwałość, niezawodność i rozsądny dobór funkcji ale zachciało mi się możliwości montażu na kierownicy i kupiłem coś bardziej współczesnego. Po naradach z Łozem i KosmąSto padło na Sigmę 1106. Zestawienie funkcji ma dla mnie rozsądne (bardzo zbliżone do mojego starego) tylko, że porównując plastik i obudowę starej i nowej Sigmy to nowa wygląda bardzo tandetnie, mam nadzieję, że tylko taką udaje :)

Tak jakoś, niby to w komplecie do licznika, zakupiłem też rowerek :D












Żeby nie było, że sam rower Wam pokazuję :)


Po wymianie paru klamotów zgodnie z moimi preferencjami, przywiezieniu rowerka do domu (wielkie dzięki za to oraz fachowe oko dla pyszarda) i krótkiej drzemce przyszła pora na pierwszą jazdę, tak wyszło, że była to wycieczka do pracy. Po przejechaniu pierwszych metrów powiedziałem sam do siebie: Kuźwa, dualówka!
Zeskoczyłem więc zeń, siodło do tyłu, sztyca w górę i już pozycja jest prawie dobra. Jutro jeszcze zmienię pogiętą i nieziemsko ciężką kierę Ritchey Comp Rizer na prostą ze starego rowerka. Potem jeszcze ewentualnie pokombinuję z mostkiem. Na asfalcie rowerek jest trochę jak czołg, ale w terenie pokazuje pazurki, i to dłuuugie, nie na asfalt przecież jest przeznaczony. Frajda z jazdy jest niesamowita, lubi jak "da mu się po garach", lubi jak odrywa go się od ziemi i generalnie im większy "speed" tym większa radocha. Zachowuje się kapitalnie! Trzyma się obranej ścieżki, łatwo skręca ale bez rwania i nerwów. Widelec robi co do niego należy, działa super płynnie i ma dobrze dobraną twardość dla małych, średnich i dużych dziurek. Myślę, że się polubimy :D ...tylko muszę się ponownie z rapid fire'ami oswoić :)

A na stronie Harpagana pojawił się komunikat startowy :)
.

Dane wyjazdu:
59.02 km 12.00 km teren
02:27 h 24.09 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Typowo do pracy, w drodze

Poniedziałek, 25 lutego 2008 · dodano: 25.02.2008 | Komentarze 24

Typowo do pracy, w drodze powrotnej barowałem się z tym co to wieje... a wiał idealnie w pysk i to mocno.

Znowu zachodzik








Dane wyjazdu:
63.33 km 22.00 km teren
02:47 h 22.75 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Jako że po otworzeniu ocząt stwierdziłem,

Środa, 20 lutego 2008 · dodano: 20.02.2008 | Komentarze 33

Jako że po otworzeniu ocząt stwierdziłem, iż pogoda jest wiosenna, w dodatku bez opadów i niemal bez wiatru to po prostu nie mogłem jechać do pracy czymś innym niż rowerem :) Powrót - jak by to powiedział Czesiek - "na skróty" :)











Dzisiejsza Trasa



Dane wyjazdu:
59.01 km 13.00 km teren
02:32 h 23.29 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Do pracy

A

Czwartek, 14 lutego 2008 · dodano: 15.02.2008 | Komentarze 10

Do pracy

A tędy jeżdżę - ścieżka z GPS

jutro dodam jakieś fotki i zaległe wpisy z tego roku



fotka z pracy


Dane wyjazdu:
59.06 km 12.00 km teren
02:25 h 24.44 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

ale zaraz! co to?... właśnie zobaczyłem, że wczoraj średnia wyniosła 24.32 a ja cały czas myślałem, że 24.82 :) czyli jednak się u

Piątek, 28 grudnia 2007 · dodano: 28.12.2007 | Komentarze 10

Ostatnia wycieczka w tym roku, jutro wybywam i nie ma mnie do 01.01.2008. A wycieczka oczywiście do pracy, cholerny wiatr (wiał w pysk) sprawił, że pomimo nieco mniejszego mrozu niż wczoraj to zmarzłem bardziej.

Vmax=51.0



Ta biała plama na niebie to księżyc :)


Niektórzy chwalą się tu nowymi telefonami to ja też się pochwalę swoją zabaweczką, jest to nowe szkiełko którym focę już od paru dni :)



Znając życie to z pracy wrócę jeszcze do domu, więc kilometrów przybędzie :)

Update: no i w domu, chciałem docisnąć do takiej średniej jak wczoraj ale pomimo pojechania prawie na max nie udało się, poranny wiatr był za silny... albo ja dziś słabszy byłem. ale zaraz! co to?... właśnie zobaczyłem, że wczoraj średnia wyniosła 24.32 a ja cały czas myślałem, że 24.82 :) czyli jednak się udało :D



Dane wyjazdu:
57.75 km 13.00 km teren
02:12 h 26.25 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Budzik nastawiony na 5:15...

Poniedziałek, 10 grudnia 2007 · dodano: 10.12.2007 | Komentarze 29

Budzik nastawiony na 5:15... jak zwykle spałem do 5:55, szybki rzut oka za okno i... nie pada, można jechać do pracy rowerem :)

Wyszykowałem się, wyciągam rower z garażu i co? No i pada... ale co tam, jadę rowerem. Zmokłem i oczywiście było pod wiatr i oczywiście sie spóźniłem. Wyjechałem wyjątkowo późno bo nie mogłem znaleźć latarki, szukam szukam a jej nie ma, wnerwiłem się ostro bo minęło kilkanaście minut a ja jej nadal nie znalazłem! Wnerwienie było jeszcze spotęgowane tym, że sprawdzając stan pogody po przebudzeniu świeciłem nią za okno! W końcu się znalazła... nieopatrznie wrzuciłem ją razem z pościelą do wyrka :D

Powrót już bez deszczu, błotko nawet nieco obeschło. Fotek nie robiłem bo ciemno i rano i po południu ale dodanie wpisu bez foty jakoś mi nie pasowało więc strzeliłem sobie jedną po powrocie :D:D:D

SUUUUUPER się jechało !!!!! :D (uwaga będę straszył)


Vmax=58km/h

Serducho
PZ=60%
FZ=36%
HZ=4%
max=184
avg=155

Dane wyjazdu:
58.10 km 13.00 km teren
02:18 h 25.26 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wreszcie udało się pojechać

Czwartek, 29 listopada 2007 · dodano: 29.11.2007 | Komentarze 26

Wreszcie udało się pojechać do pracy rowerem!

A teraz fotki :)

Noc


Świt



Zmierzch