Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2007

Dystans całkowity:363.34 km (w terenie 138.50 km; 38.12%)
Czas w ruchu:15:25
Średnia prędkość:23.57 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:40.37 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
59.06 km 12.00 km teren
02:25 h 24.44 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

ale zaraz! co to?... właśnie zobaczyłem, że wczoraj średnia wyniosła 24.32 a ja cały czas myślałem, że 24.82 :) czyli jednak się u

Piątek, 28 grudnia 2007 · dodano: 28.12.2007 | Komentarze 10

Ostatnia wycieczka w tym roku, jutro wybywam i nie ma mnie do 01.01.2008. A wycieczka oczywiście do pracy, cholerny wiatr (wiał w pysk) sprawił, że pomimo nieco mniejszego mrozu niż wczoraj to zmarzłem bardziej.

Vmax=51.0



Ta biała plama na niebie to księżyc :)


Niektórzy chwalą się tu nowymi telefonami to ja też się pochwalę swoją zabaweczką, jest to nowe szkiełko którym focę już od paru dni :)



Znając życie to z pracy wrócę jeszcze do domu, więc kilometrów przybędzie :)

Update: no i w domu, chciałem docisnąć do takiej średniej jak wczoraj ale pomimo pojechania prawie na max nie udało się, poranny wiatr był za silny... albo ja dziś słabszy byłem. ale zaraz! co to?... właśnie zobaczyłem, że wczoraj średnia wyniosła 24.32 a ja cały czas myślałem, że 24.82 :) czyli jednak się udało :D



Dane wyjazdu:
60.00 km 14.00 km teren
02:28 h 24.32 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Do pracy, rano spory mróz,

Czwartek, 27 grudnia 2007 · dodano: 27.12.2007 | Komentarze 7

Do pracy, rano spory mróz, do pracy zajechałem z pokaźnym soplem na brodzie :) W drodze powrotnej zaliczyłem glebę na oblodzonej leśnej drodze z zamrożonymi koleinami po samochodach.


Poprawilem srednia:). Wpis dodalem na szybko z telefonu i wkradl sie blad. A ta srednia i tak kosztowala mnie sporo wysilku.
Kategoria Midi 50-100km


Dane wyjazdu:
34.75 km 19.00 km teren
01:39 h 21.06 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

No w końcu! Wreszcie

Wtorek, 25 grudnia 2007 · dodano: 25.12.2007 | Komentarze 6

No w końcu! Wreszcie na rower sie wybrałem, postanowiłem jechać nad Wartę w poszukiwaniu jeszcze większej szadzi niż u mnie, ale była dokładnie taka sama. Wysoki współczynnik czadu zapewniała gołoledź :)










Dane wyjazdu:
21.36 km 15.00 km teren
00:58 h 22.10 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Zapomniałem naładować akumulatorów

Niedziela, 16 grudnia 2007 · dodano: 16.12.2007 | Komentarze 20

Zapomniałem naładować akumulatorów w latarce i musiałem wrócić przed zmrokiem, więc wycieczka krótka... ale fajna, śnieżek prószył troszeczkę. Rejon to pola i lasy w okolicach Cielc.

Na moim dyżurnym verticalu w żwirowni zaliczyłem dość długi lot przez kierownicę w dół, udało mi się wylądować na "cztery łapy" i umknąć przed lecącym za mną rowerem. Jednak po zmrożonej ścianie zjeżdża się trudniej :) Nieszczęśliwie wyleciał mi podczas tej gleby licznik i było trochę szukania w piachu ale go znalazłem :)





w lesie znowu rowerowca jakiegoś spotkałem :)



Serducho:
Zapomniałem pulsometru :)

Dane wyjazdu:
57.75 km 13.00 km teren
02:12 h 26.25 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Budzik nastawiony na 5:15...

Poniedziałek, 10 grudnia 2007 · dodano: 10.12.2007 | Komentarze 29

Budzik nastawiony na 5:15... jak zwykle spałem do 5:55, szybki rzut oka za okno i... nie pada, można jechać do pracy rowerem :)

Wyszykowałem się, wyciągam rower z garażu i co? No i pada... ale co tam, jadę rowerem. Zmokłem i oczywiście było pod wiatr i oczywiście sie spóźniłem. Wyjechałem wyjątkowo późno bo nie mogłem znaleźć latarki, szukam szukam a jej nie ma, wnerwiłem się ostro bo minęło kilkanaście minut a ja jej nadal nie znalazłem! Wnerwienie było jeszcze spotęgowane tym, że sprawdzając stan pogody po przebudzeniu świeciłem nią za okno! W końcu się znalazła... nieopatrznie wrzuciłem ją razem z pościelą do wyrka :D

Powrót już bez deszczu, błotko nawet nieco obeschło. Fotek nie robiłem bo ciemno i rano i po południu ale dodanie wpisu bez foty jakoś mi nie pasowało więc strzeliłem sobie jedną po powrocie :D:D:D

SUUUUUPER się jechało !!!!! :D (uwaga będę straszył)


Vmax=58km/h

Serducho
PZ=60%
FZ=36%
HZ=4%
max=184
avg=155

Dane wyjazdu:
15.17 km 15.00 km teren
00:47 h 19.37 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Dziś króciutko, taki mały

Niedziela, 9 grudnia 2007 · dodano: 09.12.2007 | Komentarze 4

Dziś króciutko, taki mały wypadzik do lasu. Ale wiało!



Zabawy długimi ogniskowymi.




Dane wyjazdu:
40.46 km 26.50 km teren
01:51 h 21.87 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Pola, łąki, lasy,
górki,

Sobota, 8 grudnia 2007 · dodano: 08.12.2007 | Komentarze 18

Pola, łąki, lasy,
górki, dołki, wypłaszczenia,
piachy, błota i asfalty :)

Bardzo fajna traska, którą dawno nie jechałem, najpierw do Goszczanowa asfaltem a potem las wroniawski i okolice, polami do Kaszewa i dalej w okolice Ziemięcina (w odwiedziny do glebożercy ;)), trochę po tamtejszych lasach i do domu przez las sokołowski.

Ostatnio nie było fotek to dzisiaj wrzucam więcej :)












Wreszcie pofatygowałem się po bateryjkę do pulsometru a zatem...
Serducho:
PZ = 39%
FZ = 45%
HZ = 11%
Puls max = 181
Puls avg = 145

Dane wyjazdu:
57.97 km 13.00 km teren
02:13 h 26.15 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Jakoś tak dziwnie wyszło,

Środa, 5 grudnia 2007 · dodano: 05.12.2007 | Komentarze 8

Jakoś tak dziwnie wyszło, że nie zrobiłem dzisiaj żadnej fotki, rano jak jechałem do pracy to było jeszcze ciemno a jak wracałem to było już ciemno. Do pracy pod lekki wiatr (1h 10min) i w dodatku żaden autobus mnie nie wyprzedzał więc nie było za kim pomykać no i do pracy się spóźniłem (odrobinkę:)). Powrót z lekkim wiatrem w plecy (1h 3min). Na leśnym odcinku pojawiło się błotko.


Dane wyjazdu:
16.82 km 11.00 km teren
00:52 h 19.41 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

W cywilnych ciuchach,

Niedziela, 2 grudnia 2007 · dodano: 02.12.2007 | Komentarze 19

W cywilnych ciuchach, do państwowego lasu, z prywatnym aparatem, w leniwym tempie, w poszukiwaniu mysikrólików (nie znalazłem).