Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Midi 50-100km

Dystans całkowity:9755.49 km (w terenie 3087.50 km; 31.65%)
Czas w ruchu:428:09
Średnia prędkość:22.79 km/h
Maksymalna prędkość:62.81 km/h
Maks. tętno maksymalne:181 (91 %)
Maks. tętno średnie:149 (75 %)
Suma kalorii:8681 kcal
Liczba aktywności:153
Średnio na aktywność:63.76 km i 2h 47m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
57.60 km 12.00 km teren
02:09 h 26.79 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

do roboty

Wtorek, 20 maja 2008 · dodano: 27.05.2008 | Komentarze 0

do roboty

Dane wyjazdu:
57.89 km 12.00 km teren
02:08 h 27.14 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Po prostu, do pracy

Piątek, 16 maja 2008 · dodano: 16.05.2008 | Komentarze 6

Po prostu, do pracy :) Powrót znowu pod wiatr.
W drodze powrotnej zatrzymałem się, żeby zrobić parę fotek (żeby było co pokazać na BIKEstats :D)... kosztowało mnie to kilkadziesiąt ukąszeń małych latających krwiopijców. Miałem na sobie tyle bąbli, że w niektórych miejscach zatarły się granice między nimi, normalnie inwazja jakaś.

Kokoryczka wielokwiatowa




Jakieś niezapominajki



Zwykle je podziwiamy jak kwitną na biało w lasach wczesną wiosną, mało kto widzi ich owoce (tutaj jeszcze niedojrzałe) - zawilec gajowy




Małe bestie


.


Dane wyjazdu:
57.93 km 12.00 km teren
02:19 h 25.01 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Do pracy.
Albo mam

Czwartek, 15 maja 2008 · dodano: 16.05.2008 | Komentarze 0

Do pracy.
Albo mam zachwianą percepcję warunków wietrznych albo w obydwie strony było pod wiatr. Wiatr zdecydowanie bardziej przeszkadzał podczas powrotu... i o dziwo średnia z powrotu wyszła sporo wyższa niż z dojazdu... hmmm
Zawilec wielkokwiatowy, fotka sprzed tygodnia, gdzieś na jurze.


Dane wyjazdu:
69.07 km 28.00 km teren
03:00 h 23.02 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Z bratem do Sieradza,

Sobota, 10 maja 2008 · dodano: 16.05.2008 | Komentarze 0

Z bratem do Sieradza, do zaprzyjaźnionego sklepu rowerowego. Bratu wymienialiśmy korbę, suport i przerzutkę.

Dane wyjazdu:
80.20 km 53.00 km teren
04:14 h 18.94 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trochę sentymentalna wycieczka

Sobota, 3 maja 2008 · dodano: 05.05.2008 | Komentarze 1

Trochę sentymentalna wycieczka do Kalisza.

Po drodze zobaczyłem co tam słychać w Opatówku... a słychać było sporo bo jakaś impreza właśnie się rozkręcała, postanowiłem, że zajrzę tu jeszcze w drodze powrotnej.


Taki oto dziwny wapiennik nad Szałem spotkałem, a tak w ogóle to dzikie tłumy nad zbiornikiem, wrzeszczące, śmiecące, grillujące...


Przystań kajakowa w Kaliszu już całkiem zdechła


Baszta Dorotka ma się za to całkiem nieźle :)


Ratusz również


Uczęszczało się kiedyś... ile to już lat?


Sprawdziłem jeszcze czy komplex rower jeszcze istnieje.... jak widać istnieje i ma się dobrze :)


Potem wizyta w domku parkowego :)


Wracając wstąpiłem na festyn do Opatówka... nudy, ale był żurek po 1zł więc czemu by nie skorzystać? :)

mapka

Dane wyjazdu:
57.90 km 12.00 km teren
02:02 h 28.48 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Jakoś nie było chętnych

Środa, 30 kwietnia 2008 · dodano: 30.04.2008 | Komentarze 6

Jakoś nie było chętnych na odgadywanie obiektu z niedzieli, więc odsłona nr 2 :) kto tam był to nie powinien mieć problemów :)


A wycieczka do pracy. Rano pod wiatr, ostatnie kilka km to jazda za autobusem, o mało płuc nie wyplułem podjeżdżając na sieradzki wiadukt, ale co tam, nie co dzień zdarza się okazja, żeby na podjeździe mieć na liczniku 60km/h :) Poza tym fajne laski siedziały na ostatnich siedzeniach, więc trzeba było poszpanić :). Powrót to cudowne pomykanie z silnym wiatrem w plecy. Średnia z powrotu to galancie ponad 30km/h. Chciało by się, żeby zawsze tak było :)

Dane wyjazdu:
57.72 km 12.00 km teren
01:59 h 29.10 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

No chyba forma wraca :)

Poniedziałek, 28 kwietnia 2008 · dodano: 28.04.2008 | Komentarze 12

No chyba forma wraca :) Wycieczka do pracy, średnia z powrotu ponad 30km/h na kapciach 2.25 z solidnym traktorem, no ale nie oszukujmy się, było mocno z wiatrem.

Fotki z weekendu



może ktoś wie co to za obiekt? :)


Dane wyjazdu:
63.68 km 23.00 km teren
02:37 h 24.34 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Bądź tu człowieku mądry i

Czwartek, 24 kwietnia 2008 · dodano: 24.04.2008 | Komentarze 7

Bądź tu człowieku mądry i ubierz się odpowiednio na rower. Rano jak wuruszam do pracy to jest +1*C i szron a jak wracam to +16*C. Jakieś pomysły?
Rano trasa klasyczna i z wiatrem a po południu terenowo i pod wiatr.
Zrobiłem dziś tylko jedną fokę i to w dodatku nieudaną (poniższa), więc posiłkuję się wczorajszymi.






Dane wyjazdu:
61.00 km 13.00 km teren
02:36 h 23.46 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

No w końcu do pracy

Środa, 23 kwietnia 2008 · dodano: 23.04.2008 | Komentarze 7

No w końcu do pracy rowerem pojechałem. Tam z wiatrem, powrót pod wiatr.






Dane wyjazdu:
91.19 km 40.00 km teren
04:48 h 19.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Jak wyruszałem do pracy

Poniedziałek, 14 kwietnia 2008 · dodano: 14.04.2008 | Komentarze 3

Jak wyruszałem do pracy to był spory szron i temp. około +1*C, jednak słoneczko szybko uporało się z porannym chłodem, jedynie pyskaty wiatr przeszkadzał - ICM twierdził, że nie będzie wiało - kłamał :/

Po pracy zrobiłem mały objazd kawałka Sieradzkiej "Eski", na którym planowany jest rajd w czerwcu i wróciłem do domu, przez Kliczków, Gruszczyce i Błaszki czyli trasą częściowo pokrywającą się z tą z ubiegłej środy.

A co mi tam, dzisiaj będzie nieostra fotka :P


klik i stanie się mapka

.