Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
35.69 km 7.00 km teren
02:01 h 17.70 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Łódź Fabryczna - Łódź Kaliska,

Czwartek, 30 sierpnia 2007 · dodano: 30.08.2007 | Komentarze 38

Łódź Fabryczna - Łódź Kaliska, Sieradz - dom. Koniec wyprawy, relacja... under construction, cierpliwości :)

Było super. Dziękuję dobremu duszkowi za dodawanie wpisów, z mojej winy wkradło się kilka błędów w cyferkach ale już poprawiłem.
(tak tak, kolego blase, jak się izolować to się izolować, od internetu też, raz dziennie tylko smsy odbierałem, i wysyłałem średnio 1 na dzień :D)

Dziękuję wszystkim, którzy pod moją nieobecność tu zaglądali, niezwykle miłym było przeczytanie po powrocie 50 nowych komentarzy :)


Komentarze
Anonimowy tchórz | 22:34 poniedziałek, 29 października 2007 | linkuj będzie opis
kosma100
| 21:36 poniedziałek, 29 października 2007 | linkuj A gdzie opis Harpagana... ;/
:((((((
Tomasz olał BS... :((((((((((
Ubolewająca z tego powodu......
Kosmatka
Mlynarz
| 10:56 piątek, 5 października 2007 | linkuj Tomalos żyje!!! :)
czesiek
| 10:51 piątek, 5 października 2007 | linkuj Taaak?
To "do tyłu" jestem.
Zaraz nadrabiam zaległości. :)
Pozdrawiam - Czesiek
tomalos
| 10:12 piątek, 5 października 2007 | linkuj no zaraz, wczoraj dodałem opis trzech dni wyprawy przecież :)
czesiek
| 09:06 piątek, 5 października 2007 | linkuj Widzicie?
Nawet "krzynka" zupki chmielowej nie jest w stanie przyciągnąć na BIKEstats Tomasza. :(((
Aga
| 07:39 piątek, 5 października 2007 | linkuj moc i..... noc :D
Mlynarz
| 01:37 piątek, 5 października 2007 | linkuj Ja mogę być wspólnikiem do skrzynki piwa... gwarantuję moc wrażeń! :D

Pozdrawiam
Darecki
| 21:46 czwartek, 4 października 2007 | linkuj Szukam mocnego wspólnika na 34 Harpagana. gwarantuję moc wrażeń :-)))
czesiek
| 08:40 czwartek, 4 października 2007 | linkuj Pewnie żyje - gdzieś - w swoich atlasach. ;)
kosma100
| 08:35 czwartek, 4 października 2007 | linkuj TOMEK/!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TOMASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TOMCIO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Ty żyjesz w ogóle?????
:((((((((((
kosma100
| 09:31 sobota, 15 września 2007 | linkuj Agnieszko - przyjdzie czas gdy będziesz się wkurzać bo braknie Ci czasu na internet ;)
Tego Ci życzę ;)
Aga
| 07:17 sobota, 15 września 2007 | linkuj Walcze walcze, ale jest to długa droga. Kilka dni ok, a później znowu..... nadrabiam 'zaległości' ;P
Nie chciałby ktoś 'przygarnąć kropka' na odwyk? :D
Wiola
| 20:56 piątek, 14 września 2007 | linkuj Agnisiu - z tego "czeba" się leczyć. ;))))
Pozdrawiam - wyleczony
Aga
| 17:28 piątek, 14 września 2007 | linkuj ja też bym kciała jeździć a nie mieć czasu na internetowanie ;) bo póki co to robię odwrotnie: mam czas na internetowanie a za to brak na rowerowanie ;P
brrrrr :P
czesiek
| 08:19 piątek, 14 września 2007 | linkuj W takim razie czekamy. :)
Pozdrawia-My
tomalos | 00:37 piątek, 14 września 2007 | linkuj rowerek nie rdzewieje, do pracy śmigam :), tylko czasu nie ma na dodawanie wycieczek, ale wszystko nadrobię (mam nadzieję, że chociaż część w weekend)
czesiek
| 14:19 czwartek, 13 września 2007 | linkuj Nieźle Cię te ziemie wschodnie musiały wymęczyć.
To że brak szerszej relacji to jeszcze rozumiem,
ale dlaczego rowerek rdzewieje???????????
Pozdrawiam - Czesiek
Mlynarz
| 11:50 czwartek, 6 września 2007 | linkuj POLSON rządzi ;P
Aga
| 08:35 czwartek, 6 września 2007 | linkuj heheheh ja chce już zaśpiewać..... "Otwieram wino ze swoim POLSONEMMMMMMMM chciałabym żeby ten czas nigdy nie przeminąłłł" :D:D:D:D:D
Mlynarz
| 00:04 czwartek, 6 września 2007 | linkuj Relacja Tomalosa jest jak wino... :D
Aga
| 08:53 środa, 5 września 2007 | linkuj Im dłuzej czekamy tym bardziej rośnie w nas..... adrenalinka :D
Kiedy je opiszesz, My, będziemy zapychać serwer bikestats łapczywie nawiązując połączenia z Twoim blogiem :D:D heheh jak ktoś zrozumie to co przed chwilą napisałam to jest WIELKI! :D

pozdrawiam Podróżńika :D
czesiek
| 08:16 środa, 5 września 2007 | linkuj Czekamy więc dalej, cierpliwie. :)
Pozdrawiam - Czesiek
tomalos
| 23:38 wtorek, 4 września 2007 | linkuj no wlasnie niestety jestem dość mocno zajęty i relacja czeka na wolną chwilę :(
kosma100
| 23:27 wtorek, 4 września 2007 | linkuj No i coś się nam Pan Tomasz opierd...... :((((((
;)
Pozdrawiam ;)
tatanka
| 11:41 poniedziałek, 3 września 2007 | linkuj podziwiam i gratuluję:)
i jak zapewne wielu tutaj z utęsknieniem czekam na fotki.
pozdrawiam-tanka
;) | 16:40 piątek, 31 sierpnia 2007 | linkuj BIG SZACUN ;)
;)
Przyjadę do domku to pokomentuję i pojeżdżę ;)
blase
| 03:35 piątek, 31 sierpnia 2007 | linkuj No ładnie ładnie, to machnąłeś wyprawkę. Czekamy na relację i fotki:D

No to dobry duszek się zpisał;)
Mlynarz
| 00:29 piątek, 31 sierpnia 2007 | linkuj Dzisiaj Tomalos machnie 300 albo 400 kilometrów :D
Takie chodzą słuchy na mieście...

p.s.

Ciekawe kogo o 6 rano dziś aresztują?! Może ojca Tadeusza R. hehe
pyszard
| 23:20 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj wpadnij do sklepu jak byś był jutro na mieście, mamy do pogadania :)
czesiek
| 21:18 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj Popieram Tomasza - to nie zawody. :)
Agnieszka trafiła w samo sedno: Wszyscy jesteśmy z Ciebie dumni!!!!!!
Pozdrawia-My - Wiola i Czesiek
Aga
| 20:55 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj jak Tomkowi się nie kce to może ja pójdę pokręcić....... 2200 km :P hahahahaha

No to się porobiło :) Jak dodasz relację nie zapomnij wysłać mi maila z przypomnieniem abym miała blisko sole trzeźwiące :)
Wszyscy jesteśmy z Ciebie dumni!!!!!! Na pewno świetnie się czujesz po tej wyprawie :) Bo to wspaniałe uczucie spełniać marzenia i zrobić coś niecodziennego. CUDOWNIE!!!!!!
Tak mi się nasuwa taka myśl......."Żyj i szalej nie pytaj co dalej" :D
tomalos
| 20:36 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj jak to przeczyta to pewnie wykręci ze 200 :)
gak
| 20:27 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj a ja na twoim miejscu machnąłbym jeszcze tyle kilometrów, żeby zakończyć sierpień na 1. miejscu! dobra rada: nie śpiesz się z wpisem, DJ Wiro będzie miał problem ile przejechał! :P TRZYMAM KCIUKI! POWODZENIA!
Mlynarz
| 17:37 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj :D
tomalos
| 17:02 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj zdetronizować Wirka? no można by, tylko po co? :D, no i nie dodał jeszcze wycieczki dzisiaj, co znaczy, że zaraz dojdzie mu 90km, i jutro tez co najmniej tyle. Ja dzisiaj już na rower nie idę, więc mam machnąć jutro minimum 160km, po to żeby być na topie, a właściwie po to, żeby na topie nie był Wirek...? Młynarzu, do czego ty mnie namawiasz? ;)... o nie! ja jutro to co najwyżej jakieś rekreacyjne kilka km :)
Mlynarz
| 16:39 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj Tomalos jestem pod wrażeniem!
Gratuluję Ci i muszę powiedzieć, że Cię za to podziwiam.
Niewątpliwie wyprawa ta dostarczyła Ci masę niezapomnianych przeżyć, które będziesz długo wspominać.
Tak na prawdą, twoja wyprawa jest tym o czym ja marzę, ale w wydaniu polskim :)

Nie mogę doczekać się zdjęć i relacji, które przeczytam/obejrzę zapewne z wypiekami na twarzy :D

SZACUN!!! :D

p.s.
A może spróbujesz zdetronizować Wirka w tym miesiącu?! Masz ku temu predyspozycje i największe szanse z nas wszystkich (przynajmniej na dzień dzisiejszy :P ) hehe

POZDRAWIAM!
czesiek
| 13:25 czwartek, 30 sierpnia 2007 | linkuj W takim razie czekamy na "BIGRELACJONES", a teraz odpoczywaj.
Pozdrawiam - Czesiek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]