Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
41.29 km 32.00 km teren
02:11 h 18.91 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wiem, nienormalny jestem.

Niedziela, 24 czerwca 2007 · dodano: 24.06.2007 | Komentarze 19

Wiem, nienormalny jestem. Po powrocie z grilla zamiast trzeźwieć w łóżku to na rower poszedłem :) Świtało właśnie i nie mogłem się jakoś powstrzymać :)

Co ja się będę rozpisywał, mam dla Was zdjęcia :)








Warta z drogi na Łódź


Bo po co jeździć po drogach jak można po krzakach, rosie i podmokłościach :)


Urządzili sobie zawody, gotowi do startu... START!!! :D



Bo po co... :D






Komentarze
blase
| 10:24 poniedziałek, 2 lipca 2007 | linkuj Świetne makra jak zwykle. No i pierwsze zasłużenie pierwsze :)
tomalos
| 18:51 piątek, 29 czerwca 2007 | linkuj haha... "w zbliżeniach..." dzięki granicho :) ale nie rozpowiadaj tego więcej bo się jeszcze wyda ;P
czesiek
| 08:10 piątek, 29 czerwca 2007 | linkuj - (minus szynka) :) (????)
Mlynarz
| 02:34 piątek, 29 czerwca 2007 | linkuj HAHAHA

Granicho: "nic dodać, nic ująć. Dla mnie w zbliżeniach jesteś mistrzem" - ale się uśmiałem :D
Wiem, wiem... głupie skojarzenie hehe :P

Czesiek Aga napisała, że pizza z szynką, więc... :)

Tomalos jazda po grillu to są niesamowite przeżycia hehe

Ja nie będę oryginalny... foty- full wypas!
granicho-bez-4
| 08:52 czwartek, 28 czerwca 2007 | linkuj Nic dodać, nic ująć dla mnie w zbliżeniach jesteś mistrzem.
czesiek
| 21:32 środa, 27 czerwca 2007 | linkuj "Mienska" niet?
Aga
| 21:41 wtorek, 26 czerwca 2007 | linkuj marchewki...... mmmmmmmmmm :D
kotlety sojowe....... mmmmmmmmmmmmm
pizza nr 2 -szynka +ananas mmmmmmmmm:D:D:D
jogurty aaam!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Wszystkożerca | 19:16 wtorek, 26 czerwca 2007 | linkuj Oj Agnieszka, Agnieszka. Co Ty jadasz.... . ;)
Mleka prosto od krowy nie,
ślimaków nie,
muszek i innych robaczków - podczas jazdy na rowerku - pewnie też nie.
Czym Ty żyjesz???? ;)))
Dodam jeszcze, że z całego wiadra winniczków, "powstał" raptem słoiczek gulaszu "ślimaczanego". :))))
Aga
| 17:47 wtorek, 26 czerwca 2007 | linkuj fuuuuuu ślimaki na talerzu bleeee :p jedynie jakie zjadlabym slimaki to z żelek heheh
Pixon
| 10:37 wtorek, 26 czerwca 2007 | linkuj Co ja się będę rozpisywał zdjęcia rewelacja, szczególnie to makro :)
tomasz | 15:01 poniedziałek, 25 czerwca 2007 | linkuj ja po prostu lubię przyrodę, zarówno ożywioną jak i nieożywioną :)

a co do konsumpcji to nie, nie miałem okazji jeszcze jeść ślimaków.
czesiek
| 14:58 poniedziałek, 25 czerwca 2007 | linkuj Noooo - ciekawe Tomasz - lubisz?
Ja jadłem raz i muszę przyznać, że były przepyszne.
Sam je zresztą zbierałem. :)
To była zakąska - hahaha.
Pozdrawiam - Czesiek
shem
| 14:46 poniedziałek, 25 czerwca 2007 | linkuj tomalos, ty chyba bardzo lubisz ślimaki...
czesiek
| 13:42 poniedziałek, 25 czerwca 2007 | linkuj Czwarta i piąta fotka od dołu: toż to jakieś science fiction. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
kosma100
| 16:32 niedziela, 24 czerwca 2007 | linkuj P.S. Czyżby Tomasz miał dzisiaj ślimaka w ręku???????
;>
kosma100
| 16:31 niedziela, 24 czerwca 2007 | linkuj Urzekli mnie "zawodnicy" ot co ;)
Pozdrawiam
Tomek
| 16:19 niedziela, 24 czerwca 2007 | linkuj jak zwykle bylo warto zajrzec do Twojego blogu
siwiutki
| 16:18 niedziela, 24 czerwca 2007 | linkuj Marzy mi się, że kiedyś wstane wcześnie i wyjdę na rower przed piątą rano. Fotki eleganckie.
Aga
| 16:02 niedziela, 24 czerwca 2007 | linkuj Lepsze Twoje fotki 'po imprezie' niż nic :D:D:D:D Szkoda ze nie sfotografowałeś jak tropiles węża hehehe:D:D:D:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzikt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]