Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
110.00 km 50.00 km teren
05:10 h 21.29 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

WayPointRace

Poniedziałek, 24 maja 2010 · dodano: 24.05.2010 | Komentarze 1

Impreza na orientację w okolicach Pruszkowa? W tak gęsto zabudowanym terenie? Nie cierpię jeździć na maratonach przez miasta, zawsze się tam gubię, zawsze! No dobra, pojadę, potrenuję nawigację w terenie zabudowanym, mam blisko przecież. Żona namówiona, jedziemy :)
Najpierw do Damiana, potem na start. Damian pomógł trafić do bazy :)
Sporo znajomych i jeszcze więcej nieznajomych, bardzo dużo gawiedzi się zjechało.
Rozdanie map... hmmm trochę bałagan towarzyszył temu procederowi. Najpierw kieruję się do grupki gdzie ktoś ma mapy, gdy już się tam dopchałem to się okazało, że się skończyły, przedzieram się w drugie miejsce, trochę to trwa ale w końcu mam mapę. Obmyślam wariant do połowy trasy, co będzie dalej to się pomyśli. Od początku zakładałem, że jadę sam. Trasa do połowy obmyślona można ruszać. Już prawie wszyscy pojechali, zostały niedobitki w tym ja i Damian. Damian proponuje wspólną jazdę. Muszę odmówić, jest dużo mocniejszy, trenuje chłopak, stara się, należy mu się jakiś przyzwoity wynik, jazda z takim obibokiem jak ja na dobre by mu nie wyszła :)

Na pierwszy ogień idzie PK2. W drodze na punkt wyprzedzam całe tłumy. Jeszcze przed wjazdem w las stwierdzam braki na mapie, nie ma cmentarza, nie ma skrzyżowania.. hmmm. Po wjeździe do lasu gubię się natychmiast. A wyglądało tak prosto. W lesie ścieżek cała masa, na mapie kilka, ale przecież powieniennem sobie już poradzić w takich sytuacjach. Spotykam Damiana, jednak postanawiam dalej szukać punktu tak jak mi się wydaje. No cóż, mi się wydawało, a jak się potem okazało Damian wiedział. Szukam dalej, teraz już bez żadnej taktyki, jeżdżę gdzie popadnie, czas mija irytacja narasta, wszędzie kręcą się ludziska, nikt punktu nie widział. Dosyć! Wracam na drogę, zatrzymuję się, chwilka skupienia, i trafiam na punkt bezbłędnie, trzeba było tak od razu! Na punkcie... mama z nadwagą i dzieckiem w koszyku, pan na składaku... Straciłem mnóstwo czasu, zirytowałem się i odechciał mi się jechać, jestem w małym szoku, spodziewałem się, że odwalę jakiś numer ale żeby aż tak?

Pozbierałem się trochę i jadę na następny punkt. Co prawda trafiam bez problemów ale dlaczego jechałem po jakiejś byle jakiej leśnej drodze rozwalonej przez konie? Ano dlatego, że nie zauważyłem na mapie pięknej szutróweczki prowadzącej na punkt! No nie, zaczynam mieć dosyć, na punkcie znowu rodzice z brzdącami, i towarzystwo na składakach... JA CHCĘ DO MAMY!

Następny punkt, tym razem trafiłem bez kłopotu... wreszcie

PK4. Znowu źle, nie chce mi się wierzyć. Błąkam się, nic mi się z mapą nie zgadza, szukam punktu nie tam gdzie potrzeba. Mija sporo czasu zanim się połapię o co chodzi i znajdę punkt.

Na PK7 stosunkowo długi przelot, trafiam bez problemów, po drodze mijam czołówkę jadącą od przeciwnej strony.

Nie wszystkie punkty pamiętam, z PK 10 wybieram beznadziejny wariant odjazdu. Jadę/idę na przełaj przez las na północ brodząc w wodzie, strasznie długo to trwa.

Popełniam jeszcze kilka błędów, a to bezmyślnie skręcam za wcześnie, a to przedzieram się przez krzaki na punkt a potem się okazuje, ze prowadzi na niego ścieżka ehhh. Na koniec nie mam pewności czy zdążę na PK12... odpuszczam :( Tum sposobem nie zdobyłem jednego punktu :( Zbieram PK11 i do bazy, w Pruszkowie tradycyjnie tracę orientację.

Po prostu tragiczne orientacja! Myślałem, że raczej będę miał problemy kondycyjne bo bardzo mało jeżdżę w tym roku a tutaj takie błędy w nawigacji :(

Na szczęście trasa rekompensuje ból, tereny co prawda umiarkowanie atrakcyjne ale pogoda słoneczna i błotko na trasie, więc przyjemniacze połączenie :)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tdrec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]