Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
111.66 km 40.00 km teren
04:49 h 23.18 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wybrałem się dziś do Gołuchowa.

Niedziela, 15 kwietnia 2007 · dodano: 15.04.2007 | Komentarze 13

Wybrałem się dziś do Gołuchowa. Powód? Dawno, oj dawno tam nie byłem. Niestety pomimo, że była niedziela czas miałem ograniczony, w domu miałem się zameldować o 16:00. Zebrałem się też późnawo (około 9:20) ze względu na to, że ranki są zimne a potem robi się cieplutko i nie chciałem mieć potem całego plecaka załadowanego ciuchami. Pojechałem przez Koźminek, zb. Murowaniec...



Po drodze (prawie) miałem Russów, więc szkoda by było nie odwiedzić malowniczego parku z dworkiem...



...w którym Maria Dąbrowska spędziła dzieciństwo (w Nocach i Dniach ta miejscowość została opisana jako Serbinów). Wstęp do dworku-muzeum kosztuje 2zł - ulgowy i 4zł - normalny. Powiedziałem pani kustosz, że jestem jeszcze studentem ale nie sądziłem, że na rower przyda mi się legitymacja i zgodziła się sprzedać mi bilet ulgowy. Pani jednak nie umiała za bardzo obsługiwać nowej kasy fiskalnej i wydrukowała bilet za 4zł... trudno, czas naglił więc zapłaciłem 4zł. Opłata za fotografowanie to 5zł i nie skusiłem się na ten przywilej, jednak zrobiłem ukradkiem kilka fotek :)



Dalsza trasa przebiegała przez dolinę Prosny, na zdjęciu widoczny stromy skłon terasy nadzalewowej (chyba niższej).


Stamtąd do Gołuchowa już blisko.
Kamyczek.


Nad zbiornikiem Gołuchowskim.


No i pałac, park-arboretum i żubry.








W parku masy ludzkie bardzo utrudniały jazdę rowerem. Jak zbierałem się do powrotu to uświadomiłem sobie, że przecież nie przestawiłem jeszcze w liczniku zegarka na czas letni i wyszło na to, że jestem godzinę w plecy! Deptałem więc co sił, żeby nadrobić, ale szło fatalnie bo zerwał się dość silny wiatr ze wschodu... czyli z kierunku, w który się udawałem. Spóźniłem się 20min, więc nie było tak źle, ale czuję to w nogach.


Komentarze
kosma100
| 20:26 środa, 18 kwietnia 2007 | linkuj Winiary...dobre pomysły, dobry smak ;D
Pozdrawiam
kosma100 | 21:40 wtorek, 17 kwietnia 2007 | linkuj Z racji tego, że ostatnimi czasy jeździ około 100 bikerów dziennie jakoś nie trafiłam na Twoją wycieczkę :( dopiero dzisiaj....
Cóż mogę powiedzieć - fotki jak zwykle ;P
I Kolega tak na forum się przyznaje, że złamał przepis - nie zapłacił za fotki a jednakj fotki są - co widać na załączonym obrazku ;D A jak wśród czytelników Bikestats znajdzie się jakiś hmm....... donosiciel? ;D
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Fota Pałacu - suuuper - ma jakiś taki bajkowy klimacik ;D
Wiktor - brat | 19:07 wtorek, 17 kwietnia 2007 | linkuj pamiętam jak kiedyś razem wybraliśmy się do Gołuchowa, właziliśmy wtedy na ten kamyczek co leży obok Twojego rowerka ;), fajna wycieczka trochę zazdroszczę, ale z drugiej strony ja teraz poznaję nowe tereny w okolicach łódzkich, dziś Grotniki i okolice
tomalos | 21:55 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj sebol > hehe, 98,5% trasy było w woj. wielkopolskim :) (mieszkam przy granicy)
sebol
| 21:18 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj no no niezłe foty, chyba tez musze poszukac jakis fajnych zamków lub pałacy w moich okolicach,fajna trasa nawet był sie wybrał tylko problem taki ze do wojewódzctwa łodzkiego nie co daleko ;/
czesiek
| 12:07 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj Już myślałem, że przestałeś jeździć ;), a tu taka piękna trasa.
Każda fotka ma swój urok. Mnie najbardzie spodobał się zjazd/podjazd dorgi/ścieżki leśnej (10). :)
Pozdrawiam - Czesiek


Aga
| 09:10 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj O tam u góry na zamku mieszka Królewna, zrzuca warkocz byś ją uwolnił :D a Ty tak sobie zwyczajnie ją olałeś i pojechałeś w plener fotki robić :):) Rozumiem że nie miałeś siodła, tzn. bagażnika by ją przewieść na swym rumaku :D
Kamień z rowerem jest świetny :D Jak zwykle ocena celująca za fotki
pyszard
| 03:08 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj Rewelacyjny pałac, wygląda jak z bajki ps. to chyba ostatnie duże przygotowania przed H-33 :)
zielak
| 23:09 niedziela, 15 kwietnia 2007 | linkuj a mi tam się podoba ten trzmiel :)
...i te kilometry w terenie, ja jakoś nigdy nie mogę sie skusić na jazdę i po szosie i po terenie, jak już jadę to wybieram tylko jeden wariant :) ale myślę że to sie zmieni. niebawem
pozdrawiam
blase
| 22:08 niedziela, 15 kwietnia 2007 | linkuj Hehe i tym oto sposobem każdy może podziwiać wnętrza Serbinowa ;)
Ładny "okrągły" dystans 111. No prosze rzeczywiście się musiałes spieszyć, niezła średnia.
Fotki świetne - jak zwykle. pozdro
De5troy3r
| 21:53 niedziela, 15 kwietnia 2007 | linkuj Rozumiem :), aż tak mi się nie spieszy, niemniej jednak czekam z niecierpliwością :)

Pozdrawiam :)
tomalos
| 21:51 niedziela, 15 kwietnia 2007 | linkuj De5troy3r > spoko, ale: większe fotki=większa waga, bezprzewodowy net=żałosna prędkość wychodząca, późny wieczór/noc=poprawa prędkości=wyślę później :)
De5troy3r
| 21:43 niedziela, 15 kwietnia 2007 | linkuj Kiedy nie wejde, to zawsze podziwiam Twoje fotki :). I mam taką prośbę czy mógłbyś mi na e-mail przesłać dwie fotki w lepszej rozdzielczości: IMG_0095.jpg i IMG_0073.jpg, bardzo mi się one podobają i wrzuciłbym sobie, którąś z nich na tapetę :)

Pozdrawiam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa latde
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]