Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
36.40 km 28.00 km teren
02:03 h 17.76 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Generalnie błoto, woda, błoto, buro,

Czwartek, 1 lutego 2007 · dodano: 01.02.2007 | Komentarze 15

Generalnie błoto, woda, błoto, buro, przelotny deszcz, błoto i jeszcze jedno błoto... udana wycieczka :)




takiej rzeki na drodze się nie spodziewałem


tutaj rów połączył się z drogą, próbowałem więc po łąkach...


...ale łatwo nie było...


typowe dzisiejsze drogi
1. łąkawa/polna

2. leśna


Wszędzie mięciutkie rozmoczone podłoże w które zapadały się koła, więc średnia nie imponuje.

Aha, zapomniałem napisać gdzie byłem: Do Lipicza i tamtejszych lasów przez Sulmów - "bokami" odkrywałem nowe ścieżki na W od Goszczanowa, powrót już standardową trasą.


Komentarze
mavic | 11:53 środa, 28 lutego 2007 | linkuj Super zdjęcia, nawet w złą pogodę można zrobić coś fajnego. Pomyśl o błotnikach :)
Anonimowy tchórz | 08:11 piątek, 2 lutego 2007 | linkuj rower od razu po wycieczce wylądował pod wężem ogrodowym, a łańcuch dodatkowo w bęzynie :).

tomek
Pixon
| 23:07 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj Coś czuje, że jakbym pojechał w moje rejony dzisiaj to też bym napotkał takie tereny.
Rower pewnie nadaje się żeby go wrzucić do wanny :]
czesiek
| 22:47 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj Mnie cieszy każdy sukces Polski/ów.
Moje Kochanie właśnie "poszło" spać - po wspólnie oglądanym MECZU.
Ona jutro do pracy, a Czesio... urlopik - hehehe. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
tomalos
| 22:35 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj :):):)
Mlynarz
| 22:24 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj No i wygraliśmy! Ale się cieszę, co prawda świruję na punkcie piłki nożnej, ale sukces naszych szczypiornistów również mnie strasznie cieszy!

POLSKA!!!
tomalos
| 22:22 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj mlynarz > lubię bloto... byle nie za często i jak do domu blisko, żeby było się w co przebrać :) no i dobrze robi na cerę ;P. bez obaw, w tej rzece nie jechałem, tylko przez las obok rzeki :)

tomecki > o błotnikach czasem myślę, ale jakoś nie przekłada się to na zakup :)
Mlynarz
| 22:14 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj Niezła ta "rzeka" na drodze - ja dziś w terenie wycofałem się mając warunki o niebo lepsze od twoich :D więc należą Ci się słowa uznania. Tylko zastanawiam się dlaczego w taką pogodę wybierasz, tak ekstremalne trasy :)


GOOOLLLLLL!!! 32:31 prowadzimy :D
tomecki
| 22:10 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj fajne fotki. jak dajesz rade bez błotników ? ja kiedys tez bez ale teraz sie chyba starzeje :]
Darecki
| 21:09 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj błotko pierwsza klasa :-)
czesiek
| 19:54 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj Ty to masz zdrowie - ja bym w "to to" nie pojechał. :)))
Pozdrawiam - Czesiek
tomalos
| 19:49 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj ale przyznam, że błoto środkowopolskie rzeczywiście nie ma się co równać z tym beskidzkim :)
tomalos
| 19:47 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj piotreq > ta mieszanka z pierwszej fotki to na dojazdówce :) ale trzeszczy w napedzie gorzej od rasowego błocka :)
blase
| 19:44 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj Hehe jedno wielkie błoto
piotreq
| 19:41 czwartek, 1 lutego 2007 | linkuj Delikatna miesazanka piasku z wodą błoto kolego to w Beskidzie Niskim występuje
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yslan
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]