Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomalos osady Chlewo, Łódź. Przekręciłem już z BIKEstats 29758.89 kilometrów w tym 9317.12 po wertepach Jeżdżę z prędkością średnią 20.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomalos.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
28.61 km 5.00 km teren
01:08 h 25.24 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wybrałem się dziś do Republiki

Wtorek, 14 października 2008 · dodano: 14.10.2008 | Komentarze 11

Wybrałem się dziś do Republiki Baszkirii w góry Uralu Południowego podpatrywać jak ostatni bartnicy przeprowadzają barckie miodobranie.

Barć.


Każda bartnicka rodzina ma swój herb jaki zostawia na drzewie z barcią






Achtiam jest bartnikiem w siódmym pokoleniu, przynajmniej od tylu zapisuje się dzieje bartnictwa w jego rodzinie - w tradycyjny sposób robi się to na psiej skórze.


No dobra, to było lekkie koloryzowanie :) To bartnik z Uralu przyjechał to Polski, by poinstruować polskich bartników przy pierwszym od XIX w. barckim miodobraniu w naszym kraju.











Polski sposób wchodzenia na drzewo z barcią. Jest trudniejszy ale nie kaleczy się drzewa.




Oczywiście nie obyło się bez degustacji :) Niektórym przyszło też do głowy włazić na barckie sosny :)







Pierwszy upieczony w Polsce miodnik od ponad 100 lat! Pyszny!


A to baszkirski ser z mleka "jakiego popadnie" :) , najpierw gotowany a potem suszony



Zapomniałem dodać - cały projekt napędza WWF Polska, a współpracują: Zespół Nadpilicznych Parków Krajobrazowych (konkretnie Spalski PK), Wigierski PN, Biebrzański PN, Lasy Państwowe, Zapowiednik "Szulgan-Tasz" (Rosja). Szerszy artykuł w aktualnościach WWF, (również film), PDF o bartnictwie można pobtać tu


Komentarze
mavic
| 20:59 piątek, 17 października 2008 | linkuj Przecież na pierwszy rzut oka widać, że to są sosny spalskie.
siwiutki
| 13:02 czwartek, 16 października 2008 | linkuj Przy trzecim zdjęciu już byłem skory uwierzyć, że sobie tak wyskoczyłeś do Uralu.
Swoją drogą cholernie zazdroszczę degustacji miodnika i serów.
djk71
| 05:31 czwartek, 16 października 2008 | linkuj Też się dałem nabrać. :)
Ale fajna relacja, znów człowiek dowiedział się czegoś nowego...
benasek
| 23:46 środa, 15 października 2008 | linkuj Zaczynam czytac tekst: No kurna, tomalos do Baszkirii pognal ! - Mysle: Pewnie jeszcze rowerem ! Ten to ma fajnie.

Relacja ekstra, nie wazne, ze to nie Ural, klimat czuje sie az nadto, pozdrawiam
tomalos
| 18:38 środa, 15 października 2008 | linkuj Zapomniałem dodać - cały projekt napędza WWF Polska, a współpracują: Zespół Nadpilicznych Parków Krajobrazowych (konkretnie Spalski PK), Wigierski PN, Biebrzański PN, Lasy Państwowe, Zapowiednik "Szulgan-Tasz" (Rosja). Szerszy artykuł w aktualnościach WWF, (również film), PDF o bartnictwie można pobtać tu
vanhelsing
| 13:01 środa, 15 października 2008 | linkuj no ja byłem pewny, że siedzisz gdzieś za Uralem :P Fajne zdjęcia ;)
tenbashi
| 11:05 środa, 15 października 2008 | linkuj Wspaniała relacja :] Aż miło się oglądało. Dzięki i pozdrower.
kosma100
| 10:31 środa, 15 października 2008 | linkuj Rewelka :)
sportster
| 08:45 środa, 15 października 2008 | linkuj Super reportaż , kapitalne foty.Zapach chleba , sera i miodu czuję w u siebie przed kompem.Brawo!
anonimowa agenciara | 08:43 środa, 15 października 2008 | linkuj to co opisałeś jest tak nie-zwykłe że nie wiem co przekororyzowałeś a co nie :D hmm coś mi podpowiada....o to chyba intuicja.... ;) góry Uralu nie są 14 km od Chlewa!! ;)
a ten miód.... to to takie czarne z tej beczki wcinałeś?! ups!!
ewcia0706
| 07:01 środa, 15 października 2008 | linkuj ale super relacja!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa glebo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]